PIŁKARKI AZS UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO NA OBOZIE SZKOLENIOWYM W ŻEGOCINIE

Żegocinę wybrała na miejsce zorganizowania obozu szkoleniowego dla piłkarek nożnych trenerka Akademickiego Związku Sportowego Uniwersytetu Warszawskiego Maria Wąsowska. Informację o tym, że jest tu możliwość pobytu i trenowania na boisku klubu sportowego „Beskid” Żegocina oraz pokrytym sztuczną nawierzchnią boisku przy szkole, powzięła z internetu. Nawiązała kontakt z trenerem drużyn kobiecych Piotrem Bukowcem, uzgodniła szczegóły z dyrekcją CKSiT w Żegocinie i w końcu czerwca br. do Żegociny, na 7-dniowy obóz szkoleniowy, przyjechały piłkarki z młodszej grupy wiekowej (11-13 lat).

Natomiast 22 lipca 2019 roku do Żegociny przyjechały piłkarki AZS UW ze starszej grupy wiekowej – 13-18 lat. Jest wśród nich Zuzanna Maronde – kapitanka tego zespołu. W rozmowie informuje, że jest w Żegocinie już po raz czwarty. - Czuję tu dobry klimat, osoby są przyjazne, jedzenie dobre, bez przeszkód możemy trenować – mówi i opowiada, jak wygląda dzień pobytu na obozie w Żegocinie. - Wstajemy rano, po czym mamy poranny rozruch, potem śniadanie, trening na boisku, obiad w CKSIT, odpoczynek, kolejny trening, kolacja, czas wolny. Pytana o swoje plany życiowe oświadcza, że poświęca się całkowicie piłce nożnej i z nią wiąże swoją przyszłość. Idolami dla niej są Cristiano Ronaldo i Ewa Pajor.

25 lipca na stadionie „Beskidu” w Żegocinie drużyna juniorek AZS UW zagrała mecz sparingowy z silną i znaną drużyną juniorek UKS 3 Staszkówka Jelna. Mecz był rozgrywany w upalne popołudnie i miał aż trzy odsłony. Duże umiejętności, wielkie poświęcenie i zaangażowanie, gra fair play, całkowity brak przekleństw – tak można scharakteryzować ten mecz kontrolny, który zakończył się zwycięstwem zespołu Staszkówka Jelna. Takie mecze ogląda się z przyjemnością.

W czasie trwania żegocińskiego obozu, który potrwa do 30 lipca, młode piłkarki z Warszawy planują rozegrać jeszcze dwa mecze sparingowe, jeden w Krakowie z zaprzyjaźnioną drużyną Football Success Academy, drugi w Nowym Wiśniczu z miejscową drużyną dziewcząt WKS „Szreniawa”. Wprawdzie czasu wolnego nie ma zbyt dużo, ale może uda się jeszcze coś zwiedzić w Żegocinie i okolicy.

Tekst i zdjęcia:
Tadeusz Olszewski
Kategorie
Komunikaty